1 stycznia 2021 roku weszły w życie Warunki Techniczne, jakimi mają odpowiadać budynki. Najważniejsza zmiana dotyczy zaostrzenia norm termicznych dla ścian zewnętrznych. Maksymalny współczynnik przenikania ciepła U dla ścian zostanie obniżony z 0,23 do 0,20 W/(m²K). W związku z tym wielu projektantów wieści koniec technologii ściany jednowarstwowej – muru muszą stać się bardzo grube, a przez to nieefektywne kosztowo. Jednak na rynku pojawił się innowacyjny produkt, który pozwala na budowę ściany bez ocieplenia, a do tego spełnia nowe normy termiczne już przy grubości bloczka zaledwie 36,5 cm!

Proces zaostrzania norm cieplnych

Od wielu lat w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej zaostrzane są normy cieplne dla ścian zewnętrznych. Nasze prawodawstwo musi być zgodne z unijnym, a Europa ma ambicję stać się w połowie XXI wieku pierwszym neutralnie klimatycznym kontynentem. Jak podaje Eurostat zasoby budowlane emitują 40% ogółu emisji gazów cieplarnianych. Budynki odpowiadają za zużycie aż połowy energii w UE, jeśli pod uwagę weźmie się cały ich cykl życia liczony od produkcji materiałów budowlanych, ich transport na budowę, realizację obiektu, jego późniejszą eksploatację, aż po wyburzenie. Dlatego aby powstrzymać zmiany klimatyczne, nasze ściany z dekady na dekadę muszą stać się coraz cieplejsze. Stopniowe zaostrzanie norm jest skutecznym sposobem, aby ograniczyć zużycie energii potrzebnej do ogrzewania budynków w chłodnych porach roku, ale również ich chłodzenia podczas lata.

 


Jeszcze w 2014 roku współczynnik przenikania ciepła U wynosił 0,25 W/(m²K). 1 stycznia 2021 roku przekroczymy kolejny wyśrubowany próg U ≤ 0,20 W/(m2K), który jeszcze przed kilku lat był parametrem dla budynków energooszczędnych. Na szczęście wraz ze zmianami norm producenci wprowadzają na rynek coraz bardziej udoskonalane produkty.

Zmiana norm cieplnych najbardziej dotknie technologię ściany jednowarstwowej. W przypadku murów warstwowych oznacza bowiem tylko konieczność zwiększenia grubości ocieplenia. Jednak wiele materiałów do budowy ściany jednowarstwowej dostępnych obecnie na rynku nie spełni nowych, zaostrzonych wymagań. Niektórzy projektanci wręcz wieścili, że to koniec tej technologii.

Byłoby to wielką stratą dla inwestorów i użytkowników, bo ściana jednowarstwowa oznacza szybszą budowę w porównaniu z technologią murów warstwowych. Ściana bez ocieplenia jest też najzdrowsza pod względem fizyki budowli – mur szybciej wysycha, wybudowany z paroprzepuszczalnego materiału, np. bloczków z betonu komórkowego, w pełni oddycha.

Najcieplejsza ściana jednowarstwowa na rynku

Potrzeba matką wynalazku – jak mówi przysłowie. Tak też stało się w przypadku ściany jednowarstwowej. Na polskim rynku jej prekursorem jest marka Ytong, która od 1996 rok, kiedy pojawiła się po raz pierwszy w naszym kraju, rozwija swój system do budowy murów bez ocieplenia. Kolejne generacje bloczków stawały się coraz cieplejsze.

Producent bloczków Ytong ogłosił właśnie nowość – bloczki Ytong EnergoUltra+, które zastąpią dotychczasowy produkt Ytong Energo+. Nowa odmiana, jak sama nazwa ze słowem „ultra” wskazuje, będzie jeszcze cieplejsza. Dzięki udoskonalonemu procesowi produkcji udało się osiągnąć lepszy współczynnik przewodzenia ciepła materiału (λ10,dry = 0,072 W/mK). W efekcie powstał najcieplejszy beton komórkowy do budowy ścian w historii tego matriału! Co więcej nowa odmiana jest zarazem wytrzymalsza. Ytong EnergoUltra+ charakteryzuje wytrzymałość na ściskanie wynosząca 2,2 MPa.

I najważniejsza informacja. Ten nowy bloczek jest tak ciepły, że już odmiana o grubości 36,5 cm pozwala spełnić nowe Warunki Techniczne 2021, współczynnik przenikania ciepła U wynosi bowiem U = 0,20 W/(m2K). Natomiast bloczek o grubości 48 cm pozwoli wznosić ściany o U wynoszącym 0,15 W/(m2K), dzięki czemu wybudowane z nich obiekty osiągną parametry domów pasywnych.