Zaczynasz budowę domu i chcesz poznać najważniejsze pojęcia i kwestie związane z betonem? Zadaliśmy podstawowe pytania inżynierowi budowy. Zapoznaj się z nimi, zanim zaczniesz realizować inwestycje.
B20 jest to oznaczenie wg starej normy* i oznacza beton zwykły o wytrzymałości na ściskanie min. 20 MPa, która powinna być uzyskana po 28 dniach dojrzewania. Badanie przeprowadza się na próbkach sześciennych o boku 15 cm. Nowa norma na beton towarowy zmieniła oznaczenia klasy wytrzymałości betonów.
Badania przeprowadza się na walcach lub kostkach sześciennych. Dla starej klasy B20 stosuje się oznaczenie C16/20. Gdzie C jest oznaczeniem betonu zwykłego (ang. concrete), 16 oznacza wytrzymałość min. 16 MPa na próbkach walcowych a 20 wytrzymałość min. 20 MPa na sześciennych. Wytrzymałości badane są po upływie 28 dni lub dłużej.
*Pomimo, że nowa norma obowiązuje już od paru lat, ciężko przekonać budowlańców to nowej nomenklatury.
To zależy. Jak sama nazwa wskazuje dodatki nie stanowią elementarnego składnika receptury mieszanki betonowej. Ale jeśli chciałbyś przyspieszyć proces wiązania (np. w czasie zimy), albo wpłynąć na urabialność i łatwość zagęszczania budulca lub ewentualnie wzmocnić jego wytrzymałość na zginanie (przydaje się przy posadzkach), to dodatki są tym czego szukasz.
Podstawową różnicą między betonem towarowym (zamawianym z węzła) a przygotowanym na budowie jest gwarancja uzyskania pożądanej klasy betonu, w przypadku pierwszej opcji. Przyjmuje się, że przygotowując beton bezpośrednio na budowie, maksymalna klasa możliwa do osiągnięcia to C20/25. Jeśli wiec nie potrzebujesz wyższej klasy betonu i masz do zabetonowanie niewielką ilość betonu (1 gruszka mieści ok. 8m3 betonu, a w 1 betoniarka na budowie zawiera ok 0,08 m3), to opłacalnie będzie wytworzyć własny beton. W innym przypadku, rozważ zamówienie z węzła.
Beton chudy, potocznie zwany „chudziakiem” to beton niekonstrukcyjny, który pełni funkcję podkładową i wyrównawczą. Jest to warstwa pomiędzy ziemią a fundamentem, która zawiera mniej cementu niż klasyczny beton. Służy do wykonania podbudowy pod elementy betonowe, wyrównuje podłoże, na którym posadowione będą inne elementy. W praktyce przyjmuje się grubość warstwy podbudowy jako 8-10 cm.
Uwaga: Jeśli warunki gruntowe są dobre, brak wilgoci w wykopie i jego dno jest równe - zamiast chudziaka można zastosować zwykłą folię budowlaną. Ważne, by zabezpieczyć spód konstrukcji nośnej od bezpośredniego zetknięcia z gruntem.
Absolutnie NIGDY nie wolno dodawać wody do dostarczonej na budowie mieszanki betonowej. Pamiętaj, że beton wytwarzany jest na podstawie ściśle określonej receptury, która dobrana jest do oczekiwanych parametrów budulca. Jeśli zaburzysz proporcję, poprzez dolanie wody, nie masz gwarancji jakości materiału.
Jeśli potrzebujesz bardziej ciekłej mieszanki, to do jej rozrzedzenia możesz użyć specjalnie do tego przeznaczonego środka chemicznego, tzw. superplastyfikatora.
Porada: Jeśli beton, który zamówiłeś z węzła jest mało urabialny (za gęsty) ZAWSZE masz prawo go odesłać. Ale NIGDY nie rozrzedzaj go wodą.
Celem wibracji jest równomierne i ścisłe rozłożenie mieszanki w szalunkach. Proces zagęszczenia pozwala usunąć nadmiar wody zarobowej (powstałej podczas reakcji cementu z wodą), gazów i bąbli powietrza. Nie da się osiągnąć gładkiej i jednolitej powierzchni betonu, bez jej odpowiednio zawibrowania. Beton układamy w warstwach o grubości ok. 30-40 cm i staramy się umieszczać buławę na tyle głęboko, by zahaczała o spodnią warstwę min. 10 cm- w ten sposób unikamy „zimnego styku” w elemencie.
Pielęgnacja betonu to zespół czynności, które wspomagają proces wiązania betonu (hydratacji cementu)- czynności te polegają na kontroli temperatury i wilgoci betonu. Bez wdrożenia procesu pielęgnacji, spodziewanymi skutkami są: rysy (nawet do 3 mm szerokości), pylenie powierzchni betonu, odpryski powierzchniowe, brak ochrony przed zamarzaniem a nawet znaczne obniżenie trwałości betonu.
Pielęgnację rozpoczynamy bezzwłocznie po zakończeniu zagęszczania betonu. Okres pielęgnacji powinien trwać jak najdłużej, a zależy on przede wszystkim od rodzaju cementu (czym więcej w składzie czystego cementu portlandzkiego, tym czas krótszy) i wielkości betonowanego elementu (czym większy, tym dłuższy okres).
Metody pielęgnacji dzielimy na te wykorzystywane latem i zimą. Kiedy naszym wrogiem jest upał, stawiamy na pielęgnację wilgotnościową- chronimy mieszankę przed nadmiernym wysuszeniem. W warunkach zimowych, musimy szybciej osiągnąć odpowiednią wytrzymałość mieszanki, zanim woda zarobowa zamarznie. W tym wypadku sięgamy po ochronę cieplną i podgrzewanie betonu w szalunkach.
Na pierwszym miejscu jest cement. Bez sprawdzonego cementu (szukaj na opakowaniu znaczka Pewny Cement) możesz mieć problem z uzyskanej pożądanej jakości betonu. Następną kwestią jest przechowywanie cementu- jeśli nie masz zadaszonego składzika, koniecznie zainwestuj w palety i folię- nie duże pieniądze, a zabezpieczą twój transport. Pamiętaj nawet odrobina wilgoci potrafi zbrylić cement, który będzie nie do wykorzystania.
Nie próbuj też korzystać z mieszanki betonowej, która za długo czeka na wbudowanie. Jeśli widzisz początki segregacji w gruszce albo w betoniarce- zutylizuj. Wbudowanie złego betonu, kończy się najczęściej jego skuciem- wiec sam sobie odpowiedz, co będzie tańsze.
Sprawdź zlecenia w wybranych województwach:
a także w wybranych miastach:
firmy budowlane Kielce
firmy budowlane Kraków